Mielec stał się miejscem godnej naśladowania postawy obywatelskiej, kiedy 35-letni mieszkaniec miasta, zauważywszy nietrzeźwego kierowcę, podjął działania mające na celu zaniechanie dalszej jazdy po drodze. O całej sytuacji natychmiast powiadomił policję, co mogło zapobiec potencjalnie niebezpiecznym zdarzeniom. Jak się okazało, kierujący toyotą miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie, za co teraz będzie musiał ponieść konsekwencje przed sądem.
Do incydentu doszło na ulicy Piotra Skargi w Mielcu. Policja otrzymała zgłoszenie o obywatelskim ujęciu nietrzeźwego kierowcy po godzinie 10. Zdarzenie miało miejsce po tym, jak świadek zauważył niebezpieczny styl jazdy toyoty, która poruszała się nieprawidłowo, wjeżdżając na krawężniki. Mieszkaniec postanowił działać, śledząc pojazd aż do momentu jego zatrzymania i uniemożliwienia dalszej jazdy.
Badanie alkomatem wykazało, że 54-letni kierujący miał blisko 2 promile alkoholu. Teraz mężczyzna stoi przed perspektywą poważnych konsekwencji prawnych, w tym wysokich grzywien oraz potencjalnej kary pozbawienia wolności sięgającej trzech lat. Policja apeluje do wszystkich uczestników ruchu drogowego o odpowiedzialność oraz rozwagę, aby unikać tragicznych wypadków związanych z prowadzeniem pojazdu po spożyciu alkoholu.
Źródło: Policja Mielec
Oceń: Obywatelskie ujęcie nietrzeźwego kierowcy w Mielcu
Zobacz Także
